To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Hyde park - Zagraniczne wojaże po europie:)

Mr.Jay - 06-02-2012, 18:48
Temat postu: Zagraniczne wojaże po europie:)
Witam Koledzy! Chciałbym rozpocząć dyskusje na temat dalekich podróży pumą. Za 2tyg. czeka mnie trasa licząca ok.2.400km(łacznie) Polska-Belgia-Polska. Chciałbym o kilka waszych spostrzeżeń i rad jak powinienem zadbać o kociaka przed i w trakcie wyjazdu, co powinienem ze sobą zabrać czy wykupić(odpukać) dodatkowe ubezpieczenie, jak zabezpieczyć się na wypadek awarii, dzwona?. Trasa w 97% biegnie autostradą, będe leciał przez Niemcy(jakieś opłaty drogowe???). Na jakie spalanie się nastawić(ceny wachy?) i jaką predkością powinienem podróżować, żeby wyszło ekonomicznie. Licze, że jakoś pomożecie mi się przygotować. Pozdrawiam!

trasa, puma 1.7;
Polska ok 700km
Niemcy ok 1.300km
Belgia ok 400km

Anonymous - 06-02-2012, 19:25

do kad w belgii smigasz ?
Anonymous - 06-02-2012, 19:54

Autostradki masz bezpłatne u Niemców, paliwko w przeliczeniu ok 7pln/litr
Anonymous - 06-02-2012, 19:55

Mr.Jay, myślę, że predkość to 130 - 140 km/h max.
Wyższa to już po pierwsze hałas, pod drugie mocno większe spalanie, więc mija się z celem.
Oczywiście mówię o autostradzie.

Opłat w Niemczech nie ma, chyba, że jakiś foto radar.

Na pewno weź litr płynu do układu chłodzenia oraz litr oleju na dolewki (taniej niż na stacji za granicą)
Sprawdź ile masz powietrza w zapasie.
Weź apteczkę, kamizelkę odblaskową i komplet żarówek.
Weź kable do odpalania, nawet za 20 zł kupisz.

Zaleca się raz na jakiś czas zmieniać prędkość, jakis czas 90 km/h, jakis czas 140 km/h.

No i obowiązkowo koc i podusia, bo droga dluga, jak bedzie atak zimy to zdarzało się że auta po dwie doby stały na autostradach.

Aha, w Niemczech stacje benzynowe na autostradzie są co 50 - 80 km, więc rozważnie z jazdą.
Tak ode mnie ;)

Anonymous - 06-02-2012, 20:04

Franek napisał/a:
Weź kable do odpalania, nawet za 20 zł kupisz.


takich to lepiej nie kupuj :)

Mr.Jay - 06-02-2012, 20:29

Jade do Liege, a teraz napisze wam cos jeszcze science fiction, nie mam zimówek... lece na letnich Gdyby faktycznie nie dało rady, to biore audine A3 od znajomego. Oby zdrowie pumie dopisało. Szerokości i piszcie jeszcze wasze spostrzeżenia lub własne podboje z kicią:)
Anonymous - 06-02-2012, 20:32

wiedzialem.
nie taniej szybciej i wygodniej samolotem?

ja w tym czasie planowalem wypad na konkurencje do portugalii, ale nie podolam kosztom

[ Dodano: 06-02-2012, 20:33 ]
p.s. lubie hardcory , ale na letnich w taka trase nawet ja bym nie pojechal ;-)



(L)

Gaydek - 06-02-2012, 20:38

Nie wiem, nie chce mi się sprawdzać, pytam... Czy tam jazda zimą na letnich oponach nie jest przypadkiem niezgodna z prawem?
Mr.Jay - 06-02-2012, 20:46

Pewnie taniej, szybciej i wygodniej, ale sam wiesz, że wspomnienie są bezcenne!!! Poza tym chce pumą, wierze iż damy rade!!! Wiem, wiem bezpieczeństwo, ale szkoda mi wypalić 400-800zł za zimówy, każdy myśli, że mu się uda:)
Anonymous - 06-02-2012, 20:50

Gaydek, od października do marca obowiązkowe gdy jest śnieg, błoto pośniegowe, gołoledź itp
Anonymous - 06-02-2012, 21:58

Gaydkowi chyba chodziło o prawo niemieckie.
I chyba jest niezgodne.

Anonymous - 06-02-2012, 22:06

a o jakim pisałem?
domimaster - 06-02-2012, 22:15

z tego co się orientuje trzeba mieć zimówki, tym bardziej ze temp. nie za fajna jest i będzie taka nadal... cały czas autostrada będziesz jechał czy landówkami tez?? Landówki nie zawsze są czyste ;/ Wykup dodatkowe ubezpieczenie zapłacisz parę groszy ale masz w razie co lawetę itp...
Magenta - 06-02-2012, 22:33

Mr.Jay, zamierzasz obejrzeć dworzec wg projektu Calatravy? :)

Tyle razy byłam w Belgii, na dodatek mam rodzinę w okolicach Liege, ale tego dworca do dzisiaj nie widziałam. :(::

Prócz wymienionych tutaj rzeczy ja polecam:
- termos z kawą
- termos z herbatą
- czekoladę :mrgreen:
- zapas jedzenia :grin: (kanapki itp. - ceny na autostradach są... ciut wysokie)
- dobrą, energetyczną muzykę na CD lub mp3 (chyba że odpowiadają Ci niemieckie stacje muzyczne - mi tylko do czasu... :lol: )
- jeśli chcesz, żeby czas Ci minął dużo szybciej - audiobooki* (!) :grin:
- chusteczki do mycia rąk
- chusteczki do mycia szyb/lamp
- Sanifairy z poprzednich podróży (jeśli masz)
- nawigację
- sympatycznego współpasażera ;)


deejay napisał/a:
Autostradki masz bezpłatne u Niemców

W Belgii też. :)

Hm, no i - abstrahując od przepisów - polecam jednak zimówki... Jak ostatnio wracałam do PL przez D, to "zima zaskoczyła niemieckich drogowców" i na autostradach była niezła masakra. Czuliśmy się jak w ojczyźnie. :mrgreen:
To było wprawdzie ok. 5 stycznia, ale - jak to mówią - wszystko się może zderzyć.

W każdym bądź razie życzę Tobie i Pumce udanej podróży.
A, i za Aachen nie rozpędzaj się zbytnio - bo ockniesz się we Francji. :lol:
Belgia jest naprawdę malutka. :)



*Osobiście polecam kryminały Agathy Christie. ;)

tusia8510 - 06-02-2012, 23:02

Szkoda nerwów i zdrowia/życia - zainwestuj w zimówki. A i przy dzwonie ubezpieczenie na nic się chyba zda jak będziesz miał letnie oponki.

Powodzonka i przyczepności.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group