Układ dolotowy i wydechowy - Turbinka 
						
												 Gaydek - 16-11-2009, 10:12
 
  	  | daro85 napisał/a: | 	 		  | skoro puma posiada 2 sondy lambda jedną przed drugą za katalizatorem???? | 	  
 
Nie każda Puma wyposażona jest w dwie sondy.
 
 
http://klubpumy.pl/viewtopic.php?p=70920#70920
 
http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=3179
												 Speedy - 16-11-2009, 10:18
  daro85, ja mam 2 sondy...nie rozumiem problemu. W czym problem żeby wywalić kata? Ja mam wywalony u siebie.
												 daro85 - 16-11-2009, 12:26
  i co nic się nie stało jak wywaliłeś katalizator? silnik normalnie chodzi? słyszałem że jak są 2 sondy to nie mozna wywalać katalizatora bo się jaja dzieją z silnikiem tak mi mówił mechanik. przy okazji jak mozna się dowiedzieć która ma się wersje silnika MHA czy MHB, gdzie to jest opisane?
												 Speedy - 16-11-2009, 12:36
  Która wersja silnika to ja nie wiem jak się dowiedzieć. 
 
Sondy...
 
W razie jakby działy się jakieś jaja to zawsze można drugą sonde wsadzić w kawałek rurki. 
 
W taki sposób żeby sonda nie była bezpośrednio w wydechu tylko w rurce w wydechu. Żeby łapała tylko część spalin    
 
 
Ja nie mam katalizatora. mam 2 sondy, turbinę, mocno przelaną mieszankę i nic się nie dzieje. Nic złego  
												 daro85 - 16-11-2009, 12:47
  a ty masz ta drugą sondę w rurce czy nie? jak tam u ciebie spalanie i osiągi? jaką turbinę masz? chyba nie ten smieszny wiatraczek który był opisany na forum     ja mam tylko dedykowaną wkładkę k&n zamiast seryjnego filtra i sportowy dedykowany wydech ultera. stożka nie zakładałem bo boję się trochę o przepływomierz bo kilku moich kumpli załozyło stożek w samochodach z przepł. i po przejechaniu około 5 tyś. przepływka do wymiany i silnik zaczął wariować. miałem załozony dolot ale w aucie bez przepływki. tak samo założyłem magnetyzery (dobre) do pumy z poprzedniego auta ale silnik zaczął dziwnie chodzić więc je wyciagłem ( pole magnetyczne źle działa na elektronikę a w pumie jej nie brakuje). pozdro
												 Kolin - 16-11-2009, 12:53
 
  	  | daro85 napisał/a: | 	 		  | tak samo założyłem magnetyzery (dobre) do pumy z poprzedniego auta ale silnik zaczął dziwnie chodzić więc je wyciagłem ( pole magnetyczne źle działa na elektronikę a w pumie jej nie brakuje). pozdro | 	  
 
 
Widzę że na tuningu to się znasz... A co ty masz za elektronike w Pumie to ja nie wiem.
												 daro85 - 16-11-2009, 13:45
  miałem na myśli ogólnie rzecz biorąc czujniki i CPU. nie napisałeś mi o tych osiagach i spalaniu po załozeniu strumienicy w pumce? silnik ci normalnie chodzi bez katalizatora z 2 sądami? to mechanik wprowadził mnie w błąd.
 
 
Boogie: Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie...
												 Speedy - 16-11-2009, 14:00
  daro85, 
 
Mam dwie sondy i nie mam katalizatora. Drugiej sondy nie mam na razie w rurce i nic się nie dzieje. Silnik chodzi normalnie. 
 
 
Pytanie o spalanie i osiągi musimy przesunąć na koniec tygodnia. Jadę na hamownie ok czwartku więc dam znać:) 
 
 
Różne samochody różnie na to reagują i mają prawo wyskakiwać błędy i silnik ma prawo chodzić inaczej, gorzej. U mnie jest akurat OK. Póki co...
												 Opoya - 16-11-2009, 21:30
  daro85, Twój wywód o magnetyzerach uszkadzających elektronikę jest wyssaany z palca    Jako przykład podam moją Pumę, która miała założone magnetyzery przez poprzedniego właściciela. Obecnie Puma ma 11 lat i nigdy nic z elektroniki nie było uszkodzone.
												 daro85 - 17-11-2009, 10:27
  nie powiedziałem że uszkadza tylko że źle wpływa na prace silnika a to róźnica. podaje na swoim przykładzie. założyłem i po około 2 tyg. silnik zaczął nierówno chodzić na wolnych obrotach. zdemontowałem magnesy i po paru dniach jak silnik się rozmagnesował wszystko wróciło do normy. więc nie mów że wyssałem to z palca! może masz inny typ magnesów neodymowych.
												 daro85 - 17-11-2009, 16:28
  inaczej mówiąc jak napisał kolega speedy "mam 2 sondy i nie mam katalizatora" czy to takie trudne do zrozumienia     nie ma katalizatora bo go  wywalił a ma wersję silnika z 2 sondami lambda.  
												 Misiek89 - 17-11-2009, 17:55
  Myśle, że Pusi chodziło o sądy.
 
A co do magnetyzerów to ja też mam i nienarzekam      Niemam porównania przed i po ale jak już są i nieszkodzą to zostają     Może poprostu źle założyłeś? 2 sztuki powinny być na przewodzie paliwowym w odległości ok 5 cm od siebie, a jeden większy na dolocie powietrza za przepływką    Przynajmniej ja tak mam. Może pomyliłeś przewody paliwowe bo tam jest kilka podobnych wężyków i stąd twoje problemy.
 
 
Boogie: "Nie" z czasownikami piszemy oddzielnie.
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |