sharky - 05-05-2012, 09:45 Tast, Twoja teoria potwierdza moją, że każde auto powinno zrobić w przybliżeniu na rezerwie około 100 km. Wiadomo, zależy to od wielu czynników, np. stylu jazdy. Ale ktoś komu zapali się rezerwa i wpada w panikę bo zrobił już "aż" 10 km na rezerwie to trochę przesadza. 
zqnetq - 05-05-2012, 11:12 Ja jak jeździłam do szkoły ( zawsze tankowałam w poniedziałek żeby starczyło do piątku) czasami już zapalała mi się w czwartek gdy wracałam do domu i w piątek ze spokojem na rezerwie jechałam do szkoły a w jedną stronę mam 22km... Czyli robiłam bez żadnych obaw jakieś można w przybliżeniu powiedzieć 70km bo jeszcze czasami na miasto to tam kilka km doszło. zac93 - 05-05-2012, 19:06 No wszystko zależy od stylu jazdy, jak będziesz cisnął go w podłogę to nie można się dziwić, że padnie nie po 100km a po np. 50  ale nikomu tego nie życzę
bariwo - 08-05-2012, 23:57 Powiem Wam, że nie ryzykuję jazdy więcej niż 35-40 km na rezerwie. Strzałka schodzi niebezpiecznie nisko wtedy i boję się, że to już są opary. Niektórzy mówią, że da się przejechać i 80 km. Ale ja jeżdżę głównie po mieście, stojąc w korkach, dynamicznie ruszając, więc 40 km to max. trojan6 - 28-06-2012, 12:45 Próbuje rozgryźć o co comeone u mnie w aucie, że kontrolki rererwy benzyny i płynu spryskiwaczy zapalają się jak chcą, najczęściej po przejechaniu dziury itp. Pewna osoba podpowiedziała mi, że skoro strałka - wskaźnik poziomu paliwa chodzi to pływak nie jest uszkodzony. Masy tych dwóch kontrolek są uszkodzone, nie łączą. Skąd te kontrolki biorą masę? |
||||||
