Hyde park - Jazda bez zimówek 
						
												 robertpuma1910 - 24-02-2009, 00:10
 
  	  | Asia napisał/a: | 	 		  
 
Chyba pójdę na lekcję kontrolowanego poślizu, sama teoria to jednak za mało. Wydaję mi się, że stało się tak bo za mocno skontrowałam kierownicą | 	  
 
Niestety, na drodze gdy nagle tył auta wyprzedza przód to już nie ma mowy o jakiejkolwiek kontroli poślizgu. Najczęściej dzieje się to na oblodzonej drodze a wtedy kontrowanie jest bezużyteczne. Twój przypadek z koleiną jest identyczny jak mój, tylko Twoja Puma miała więcej szczęścia
												 zolteq - 25-02-2009, 09:25
 
  	  | robertpuma1910 napisał/a: | 	 		  | iestety, na drodze gdy nagle tył auta wyprzedza przód to już nie ma mowy o jakiejkolwiek kontroli poślizgu. Najczęściej dzieje się to na oblodzonej drodze a wtedy kontrowanie jest bezużyteczne. | 	  
 
 
... zgadzam się w 100% a przykładowy efekt można zobaczyć na 1 stronie tego tematu    (tyle że ja nie miałem zimówek)   
 
 
Dzięki Bogu nic Ci się Asia nie stało !  
												 Stev92 - 31-01-2011, 16:59
  Hmm  jeżdżę na letnich i   nie narzekam    ale zgadzam się  hamowanie  jest niebezpieczne     w sumie jeżdżę po mieście z niedużą prędkością więc dobry odstęp zapewnia mi bezpieczeństwo (;  na przyszłą zimę kupie na  100% zimówki   
 
 
Mam pytanie dotyczące ESR czy jakoś tak czy w każdej pumie to jest montowane  
												 markko - 31-01-2011, 23:47
 
  	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  | Mam pytanie dotyczące ESR czy jakoś tak  | 	   Tcs a dla dociekliwych to btcs 
 
 	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  czy w każdej pumie to jest montowane    | 	    nie
												 Snaco - 01-02-2011, 09:39
 
  	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  | Hmm jeżdżę na letnich i nie narzekam | 	  
 
Na zachodzie dostaje sie już za to mandat. U nas mam nadzieje że niedługo też. Zabaczymy czy będą narzekać ci których przejedziesz albo uderzysz autem. 
 
 
 	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  | w sumie jeżdżę po mieście z niedużą prędkością więc dobry odstęp zapewnia mi bezpieczeństwo | 	  
 
To samo powie ten kto wsiada za kółko po alkoholu
 
 
No Comments
												 Ognisty - 01-02-2011, 18:49
  Kiedyś ludzie jeździli na swykłych oponach i było wszystko wporządku, poprzednią zimę też przejeździłem na letnich i nie było tak źle, tymbardziej że na wysoki śniega jak i lód nic nie dają same zimówki.
												 Stev92 - 01-02-2011, 19:55
 
  	  | Snaco napisał/a: | 	 		   	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  | Hmm jeżdżę na letnich i nie narzekam | 	  
 
Na zachodzie dostaje sie już za to mandat. U nas mam nadzieje że niedługo też. Zabaczymy czy będą narzekać ci których przejedziesz albo uderzysz autem. 
 
 
 	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  | w sumie jeżdżę po mieście z niedużą prędkością więc dobry odstęp zapewnia mi bezpieczeństwo | 	  
 
To samo powie ten kto wsiada za kółko po alkoholu
 
 
No Comments | 	  
 
 
no tak  ale troche  %%  to inna sprawa ale luz    
 
 
A co do opon letnich  a zimówek  to jeżeli mam kupić  używkę zimówkę która ma 10 lat  to dziękuje  bardzo (ps. istnieje  coś takiego jak starzenie się gumy    tym bardziej w zimowych oponach z latami guma twardnieje więc  po co mi opona jak skała ?;p ) Poza tym wole przejeździć  tą zimę na letnich a na przyszłą kupić nowe zimówki (;
												 Szczepan - 01-02-2011, 22:32
  nie będę komentował wypowiedzi powyżej odnośnie jazdy na letnich oponach. Mam nadzieję, że nie przydarzy wam się nigdy awaryjna sytuacja w zimowych warunkach.
												 Pusia - 02-02-2011, 01:07
 
  	  | Ognisty napisał/a: | 	 		  | na wysoki śniega jak i lód nic nie dają same zimówki. | 	  mylisz się, w głębokim śniegu zimówki bardzo pomagają, rozbujasz i wyjedziesz, na letnich - zapomnij !
 
Obyśmy się nie spotkali na drodze zimą...
 
Pozdrawiam.
 
 
PS. Kupiłam używki i co z tego ? Są o wiele lepsze niż letnie, nawet nie ma co porównywać.
 
 
 
 
 	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  |  dobry odstęp zapewnia mi bezpieczeństwo | 	   jestem w szoku ...
 
  
												 Stev92 - 02-02-2011, 07:08
  Tak masz racje są lepsze  ale jak mają  2-3 max 4 lata    miszanka  gumy  w zimówkach jest inna niż w letnich ^^  nie twardnieje na mrozie    ale jak mowiłem wcześniej z latami się starzeje  i robi się twarda    mi chodzi cały czas o hamowanie bo jeżeli guma jest twarda jak skała  nie spełnia dobrze  swojej roli ;p  Pusia napisałem  bezpieczny odstęp bo czy nawet na zimówkach   gdy jest ślisko to nie możesz sobie poszaleć po prostu  nie wyhamujesz tak jak na letnich w lato np.
												 Snaco - 02-02-2011, 07:51
 
  	  | Ognisty napisał/a: | 	 		  | Kiedyś ludzie jeździli na swykłych oponach i było wszystko wporządku | 	  
 
było albo nie było.... poza tym w większości to były opony all sezon czyli troche letnie , troche zimowe...  dodatkowo bylo mniejsze natężenie ruchu (mniej samochodów) i prędkości były mniejsze (moc aut też) .
 
 
 	  | Ognisty napisał/a: | 	 		  | tymbardziej że na wysoki śniega jak i lód nic nie dają same zimówki | 	  
 
Kiedy w tą zimę przyszły pierwsze śnieżyce (akurat wtedy byłem w trasie po polsce) łatwo można było zobaczyć kto cwaniakował na letnich a kto miał zimówki. I nie mówię tylko a autach które mijałem w rowach. Prawda jest taka że lepsza jest kiepska zimówka niż nówka letnia. tyle w temacie . 
 
 
 	  | Stev92 napisał/a: | 	 		  | A co do opon letnich a zimówek to jeżeli mam kupić używkę zimówkę która ma 10 lat to dziękuje bardzo (ps. istnieje coś takiego jak starzenie się gumy | 	  
 
 
Rozumiem że nie masz innej alternatywy tylko 10 letnie opony. Jeśli chcesz to wygoogle'uje ci dobre uzywki w dobrej cenie. Co do starości opon.... wszystko prawda.... ale nie dajmy się zwariować . Te opony przeżyją nas wszystkich i sie nie rozłożą w glebie    Koncerny też robią nam trochę wodę z mózgu, żebysmy kupowali najlepiej co sezon nowe opony... Ja w tej chwili jeżdzę na używkach które maja chyba z 6 czy 7 lat i jest to ich czwarty sezon (pomagałą mi w zakupie Opoya, W tym roku zamontowałem je jak juz była zima bo auto stało 2 miechy w warsztacie). Są juz kiepskie, bieżnik jest nie za wysoki... mimo to auto lepiej na nich jezdzi niz na zakupionych w tamtym sezonie (nówka sztuka) letnich BFGoodrich (jakbym nie skręcał to nie mogę poślizgnąć auta na nich) ... Więc mogę powiedzieć zę wiem to z doświadczenia a nie z krążących plotek i legend.
 
 
Konkluzja jest taka... że na bezpieczeństwie sie nie oszczędza. Pól biedy jak sie samemu sobie zrobi "kuku" ale zazwyczaj uczestnikami są osoby trzecie. 
 
Nie będe juz "truł" w tym temacie.... róbcie sobie co chcecie.... Ale jak ktoś zrobi krzywdę mnie, albo mojej rodzinie to pałą kulasy w kolanach poprzetrącam.
												 Anonymous - 23-02-2011, 12:16
  Nie polecał bym . . . Nie patrz tylko na siebie ale też na innych użytkowników dróg. 
 
 
P.S
 
Ładne używki z tego co się orientuję  mniej więcej, można po 5 dyszek dostać.
												 Stev92 - 23-02-2011, 19:33
  Haha  temat znowu chyba będzie nakręcany    powiem co myślę  zimówki sprawa indywidualna  nikomu nikt nie narzuci  
												 Gaydek - 23-02-2011, 20:16
  Mam nadzieję, że wkrótce z zimówkami będzie jak z pasami bezpieczeństwa. Będziesz musiał je mieć.
												 Anonymous - 23-02-2011, 20:51
  Też mam taką nadzieję. Zrobi się wtedy normalnie, a nie wolna amerykanka. ( w Niemczech już jest nakaz jazdy na zimówkach). Tylko co z tego. U nas jak wejdzie nawet takie prawo, to znając nasze podejście do nakazów i zakazów, będziemy kupować używane zimówki i będziemy na nich jeździć aż je przerobimy na sliki. A potem do bieżnikowania i dalej będzie można śmigać  
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |