Klub Forda Pumy

[lewadzki]

2.5 godz hmm to szybciej niz ja z poznania do gdanska smigalem, bo zajmowalo mi to ok 3.5 godz

2.5 godz hmm to szybciej niz ja z poznania do gdanska smigalem, bo zajmowalo mi to ok 3.5 godz

[Magenta]

No, nie ukrywam, że wolno to my nie jechaliśmy.
Ale nareszcie powrót do kraju jest znośny - dawniej jak się przejechało Świecko, to się aż płakać chciało...
Jeden pas, dziura na dziurze, syf na poboczach, miliard reklam...
Teraz jedyne na co można narzekać, to hałas - autostrada jest betonowa. To jednak bardzo dobry wybór.
Jak na razie jest też mało stacji benzynowych, ale - jak cała Polska - są w budowie.
No i póki co płaci się tylko za jeden odcinek, ciekawe jaka będzie cena tego nowego.

[Gaydek]

Ja jechałem tym nowym odcinkiem A2 chyba dwa dni po oficjalnym otwarciu. Największe wrażenie robi tablica informująca o stacjach benzynowych a w zasadzie ich braku (mamy prawie tak, jak w Niemczech).

[Magenta]

My pierwszy raz jechaliśmy pod koniec grudnia. Z powrotem jechaliśmy już na samych oparach paliwa, jakimś cudem udało nam się dojechać do stacji.
Ów cud był wspomagany jazdą za ciężarówką, co by zmniejszyć opór powietrza.
Ale stacje się pobudują, będzie dobrze.

Ciekawe jak poradzą sobie teraz stacje, które funkcjonowały przy starej trasie - łącznie z tą zdaje się największą w Polsce (Statoil w miejscowości Stok).

[Gaydek]

Parkingi przy autostradach, nawet te w budowie są spoko. Stacje też będą OK. Na A1 jest fajnie. Tak samo będzie na A2.

Jak patrzę na naszą nową infrastrukturę, to się cieszę. Cały czas jesteśmy daleko w tyle pod względem ilości wszystkiego (infrastruktura drogowa), ale widać postęp, aż miło.

Ostatnia moja trasa "na lewo na mapie" to w zasadzie tylko autostrada. Wystarczy dostać się do A2 (jakieś 200 km) i już jesteśmy w cywilizowanym świecie.

[Magenta]

[Gaydek]

Ha! Za każdym razem wspominam kolejki i pieczątki zachwycając się jak to teraz fajnie, szybko, sprawnie i bez ograniczeń aż tu nagle... Doczekałem się kolejek i pieczątek na granicy amerykańsko-kanadyjskiej (i kanadyjsko-amerykańskiej). Tam to dopiero mają "komunę" na granicy. I nawet wiza "na sto lat", wizy z lat poprzednich i porządna fura nie pomogą. Prześwietlają człowieka jak tylko mogą (swoich również), trzepią bagażniki, pytają o takie pierdoły, że głowa mała (np. czy jesteś terrorystą) a na koniec życzą Ci "najs dej" a Ty cieszysz się, że Cię w końcu (w)puścili... Zupełnie tak, jak kiedyś u nas.

[Magenta]

Wielka fuszerka. Autostrada A1 popękana po zimie

[kolargol]

to jest chore, nie dość że cena 1km jest kosmiczna u nas, to do tego robią te drogi chyba z piasku tylko

[Magenta]

[Mr.Jay]

na koniec okazało się, że nas jest 6 i podróż odbyła się busikiem. Nic nie pamiętam, tego się spodziewałem, że jak nie będę prowadził to tak to będzie wyglądało hehe Pozdro!

[lewadzki]

to fajny mecz byl jak nie pamietasz

(L)

to fajny mecz byl jak nie pamietasz

(L)