Wysłany: 15-01-2014, 13:32 Allegro.pl, otomoto.pl, trader.pl etc.
http://otomoto.pl/ford-pu...-C30722111.html
Byłem, oglądałem i nie polecam!!! Silnik faluje i niedogrzewa sie, wszystkie błotniki jak też drzwi kierowcy wymagają prac blacharsko-lakierniczych, o niespasowanym przednim zderzaku i luźno zamontowanych przednich lampach jak też "fruwającej" klapce wlewu paliwa nie wspomnę. Do tego sprzedający przez telefon bezczelnie kłamie, że auto jest w idealnym stanie. Zrobiłem ponad 500km - na darmo!!!!
http://otomoto.pl/ford-pu...-C30124005.html
Byłem, oglądałem i nie polecam!!! Silnik pracuje niczym traktor, pasek wieloklinowy z rolkami wyje, wnętrze zawilgocone, aż woda ścieka po szybach a w bagażniku woda dosłownie stoi na około 1-2cm!!! Gaydek miał okazje przez tel słyszeć jak silnik pracuję to wystraszył sie i kazał mi uciekać!!!
http://otomoto.pl/ford-pu...-C30779944.html
Byłem, ogladałem i... Handlarz dziwny... niby grzeczny niby opryskliwy, ale jeśli chodzi o auto z zewwnątrz niby ok, ale na tylnych błotnikach standardowo pojawia się rdza, wnetrze zaniedbane, na fotelu kierowcy łata naszyta na boczek oparcia. Ja osobiście odpuściłem.
http://otomoto.pl/ford-pu...-C31591230.html
Nie ogladałem, ale po rozmowie ze sprzedającym odechciało mi sie tam jechać, bo już czułem że kłamie. Do tego w ogłoszeniu były stek wymyślonych rzeczy w co ta Puma jest wyposażona. Widzę teraz ze najważniejsze jakie mu wytknełem zostały wykasowane lub poprawione. Wyszedłem z założenia że skoro facet kłamie przez tel (np wmawia mi że Puma ma komp pokładowy ze "wszystkimi opcjami wyświetleń" itd itp), jest chamski to nie ma co wierzyć w jego ogłoszenie o bezwypadkowości czy też garażowaniu auta.
http://allegro.pl/ford-pu...3872005895.html
Nie oglądałem, bo po drodzę kupiłem już Pumę w stanie, który mnie zadowala. Zas ta z tego ogłoszenia, zdaje się być warta obejrzenia gdyby ktoś był zainteresowany. Puma została zakupiona w 2000 lub 2001 roku od pierwszego wlaściciela przez siostre sprzedającego, okolo 2 lat temu on kupił dla swojej żony. Miła rozmowa przez tel, facet nie ukrywał ze do zrobienie jest silniczek krokowwy i rdza na tylnych nadkolach i wiele innych.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
Wysłany: 15-01-2014, 19:57
Puma Povera była na tej wystawie razem z pumą bodajże poldka i Zahariasha. Wtedy też tak źle wyglądała? Czy ten krótki czas po wystawie jej zaszkodził z zewnątrz mam na myśli bo reszty mogło nie być widać. Na zdjęciach z aukcji widać chyba nawet w tle pumkę Zaha.
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 235 Skąd: Mława
Wysłany: 15-01-2014, 23:06
Wywołano mnie do tablicy, nie chce prowadzić dalszych dyskusji aby odpowiem na przykładzie blacharki. Jeśli auto z przodu nie ma nadkoli od wewnątrz i jeżdżąc tak od początku użytkowania pumy (idzie na 4 rok) odpryski lakieru od środka komuś przeszkadzają oraz łuszczący sie lakier na kantach od wew; z tyłu zaś jeśli auto jest niskie i jest nadpękniecie lakieru wielkości 0.5cm na farbie czy tez "niewidoczna rdza" na rantach i sugeruje sie tym że "zaraz" polecą nadkola i najlepiej pomalować całe auto bo tak by było najlepiej to ja zapraszam do salonu. Auto ma 16 lat!!! Jesli klapka od wlewu paliwa jest luźniejsza i normalnie sie zamyka a komuś przeszkadza. Auto było zdewastowane w listopadzie 2011r , pisałem to tez na forum o stratach przeze mnie poniesionych. Mówisz o zderzaku ? Pierwsze słyszę żeby tam nie było spasu Moja puma nic nie zmieniła sie od tamtej pory którą mozna było oglądać na wystawie Bydgoszczy. Bez dalszej polemiki i wywodów zarazem to jedyny post w tym temacie.
PS. Nigdy też nie użyłem mówiąc o swojej pumie słowa idealna
Hadzi [Usunięty]
Wysłany: 16-01-2014, 09:33
tusia8510 napisał/a:
Puma Povera była na tej wystawie razem z pumą bodajże poldka i Zahariasha. Wtedy też tak źle wyglądała?
Nie wiem, nie przyglądałem się szczerze mówiąc, gdyż wtedy nie byłem zainteresowany kupnem Pumy.
Pover, szkoda , że nie robiłem zdjęc, czytając jak teraz próbujesz się wybielić tym, że auto ma 16 lat. Moja ma 17 lat i prócz brakującej gumy pod przednim zderzakiem i gnijących tylnych nadkoli jest w owiele lepszym stanie niż Twoja. Ale nie o to chodzi. Zapewniałeś przez telefon, że do zrobienia jest tylko przedni lewy błotnik, ze silnik jest ok, jedynie nie trzyma temp. Reszte zapewniałeś że jest idealne! Wszytkie 4 błotniki są do lakierowania i nie chodzi tylko o pseudo pęknięcie, ale i o purchle jakie się pojawiają, jesli nie widzisz niespasowanego zderzaka, luźnych przednich lamp, wgniecionych drzwi kierowcy i twierdzisz, że klapka wlewu jest
Pover napisał/a:
luźniejsza i normalnie sie zamyka
to brak mi słów... A silnik co?? Też jest ok? Powiedz nam wszystkim prawdę co było z Twoim silnikiem przed STS, że bałeś się że nie uda się dojechać do Bydgoszczy? Chciaż nie na to pytanie nie odpowiadaj, bo bedziesz się wykręcał. Poza tym wiedziałeś, że bedę oglądał auto i nawet nie wysiliłeś sie by je ogarnąć. Jeden wielki syf!!!
Nie chodzi mi o to że chciałem salonówke, ale o to byś powiedział prawdę! O takich rzeczach jak pęknięty klosz tylnej lewej lampy i klejony jakąś a'la kropelką, o 3 wgnieceniach na słupku nad lewymi drzwiami i innych dup* nie wspomne.
Ja nie mam w zwyczaju oglądać czyichś samochodów i wytykać posiadaczom to czy tamto. Gdybym został o to poproszony, to informując posiadacza o mojej misji zabrałbym się za robotę i pewnie coś bym znalazł . A tak to... bez odbioru .
Zahariash [Usunięty]
Wysłany: 16-01-2014, 23:08
Nieistotne jak Puma Povera wyglądała w Brodnicy. Fakt jest taki, że przed samą sprzedażą, ale jeszcze przed oględzinami, kupujący nie został o wszystkim poinformowany przez sprzedającego.
Biorąc pod uwagę, że kupującego czekał kawałek drogi, oraz to, że obie strony należą do tego samego Klubu, zrzeszającego miłośników tej samej marki, uważam za zasadne pretensje kupującego, w stosunku do rozpatrywanego przedmiotu sporu (w tym przypadku samochód marki Ford Puma).
Natomiast fakt, że obie strony są starymi klubowiczami (oficjalne statusy z Forum, są tu nieistotne), dodatkowo obciąża sprzedającego.
Niezrozumiałe wydają się intencje, jakimi kierował się sprzedający. Biorąc pod uwagę, że kupujący posiadał już wcześniej samochód w/w marki, oraz doskonale zna wszystkie bolączki i usterki tego modelu auta, stwierdzam:
- miłośnicy tego samego modelu samochodu, znający się z Forum od dobrych kilku lat, nie powinni sobie utrudniać transakcji we własnym gronie.
powyższy tekst, proszę potraktować z przymrużeniem oka
Ostatnio zmieniony przez 17-01-2014, 01:35, w całości zmieniany 1 raz
deejay [Usunięty]
Wysłany: 17-01-2014, 01:52
Zahariash, zabrzmiało to jak uzasadnienie wyroku
(powyższe stwierdzenie proszę traktować z przymrużeniem oka)
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 352 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-01-2014, 20:16
to jakaś Pumo-kobyła
_________________ Fiat 126p, Fiat 126p, VW Transporter T3, BMW 733i, VW Jetta, Mercedes 115, Toyota Carina II, Fiat Punto, Kia Rio, Nissan Primera, i teraz Pumcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum