Klub Forda Pumy

Paweł · Wysłany: 22-02-2006, 11:43

Ja mam pytanie jaki jest koszt takiej przyjemnosci ??
I czy wyciety katalizator mozna oddac w jakims drobnym rozliczeniu ??

Kurzki · Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 632 Skąd: Poznań

wybacz Gaydek
jakiej przyjemnosci ?
co ma oddac kat ?

Paweł · Wysłany: 23-02-2006, 13:16

Lukas · Wysłany: 23-02-2006, 15:08

Ja kiedyś słyszałem że ludzie to skupują bo można z tego odzyskać platyne.

Kurzki · Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 632 Skąd: Poznań

caly wydech od kolektora to trzeba sie liczyc z 2000 - 3000 - zalezy ile czesci tam bedzie i jakie ( kolektor , katalizator , strumienica , koncowka )

przypadku pumy nie trzeba wyciagac kata aby wlozyc strumienice

Speedy · Wysłany: 10-05-2006, 17:49

Dobra..ja mam teraz pytanie..dzisiaj bylem w u znajomego w warszaciku...policzyl wszystko i chyba bede mial nowy wydech:) Tylko chce zasiegnac rady..On powiedzial ze 60mm styknie spokojnie bo wiekszy moze za bardzo odetkac...ma ktos moze wiekszy wydech niz 60mm..??Mowie o calym wydechu tutaj...nie samej koncowke zeby nie bylo :mrgreen:

NIestety Katalizatorek zostanie bo sonda jest za nim;/ Czy ktos juz z tym kombinowal i da sie to obejsc..??
Za wsztystko wyliczyli mi kolo 800zl bez tlumika koncowego;/Chyba nie jest zle co..??

Passenger · Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1476 Skąd: PL

800 pln bez kolektora i końcowego to niezła cena... Mam jednak trochę obaw czy 60 mm to nie za dużo dla małego silnika N/A... Seria to 46 mm... Supersprint (wiem, bo mam go u siebie) daje 50 mm. Lukas ma bodajże 54 mm i zastanawiał się czy czasem nie przesadził...

Speedy · Wysłany: 10-05-2006, 22:06

Passenger, dzieki za wypowiedz

To ja mysle ze 60 dla mnie styknie;] Narazie chyba w ogole bez koncowego bede smigac bo nie mam kasy :wink:

Zobaczymy jak to bedzie :twisted:

Mam plan zbierac kase i uturbic lekko ale to w przyszlosci :lol:

Lukas · Wysłany: 10-05-2006, 22:16

Pisałem chyba gdzieś wcześniej że ja zmieniałem na 54mm (średnica wew.)
Zapłaciłem za to z tłumikiem środkowym wygłuszającym przelotowym (taki sam jest seryjny tylko nie o takiej średnicy) 900zł, całość była z kwasówki a końcowy tłumik przelotowy kosztował 400zł
Co do sondy to nie ma z nią żadnego problemu po prostu wspawujesz nakrętke w rurke i wkręcasz sąde.

Hadzi · Wysłany: 21-07-2007, 14:55

morgan · Wysłany: 21-07-2007, 18:18

W środe zgubiłem mój tłumik basowy.Kupiłem teraz fabryczny bo po jeżdżeniu 5 lat kiedy do ucha dochodził tylko buuuuuuuuuu z tłumika to teraz musze troche odpocząć.Szczególnie był problem jak z kimś jechałem bo radio cicho grało a tu tylko buuuuuuu.Efekt jest super jak mruczy ale na dłuższą mete to jednka męczy. Polecam ale jak ktoś mało jeździ i na krótkich trasach.

Hadzi · Wysłany: 21-07-2007, 20:05

morgan, a jaki miales ten tlumik? bo ja powoli sie przymierzam do Ulterka

morgan · Wysłany: 21-07-2007, 20:11

Ja miałem zwykły jakis basowy nawet nie pamiętam firmy.

miro0906 · Wysłany: 21-07-2007, 23:26

a ile dałes za orginalny?

morgan · Wysłany: 22-07-2007, 12:13

To jest walker i dałem 430 zł.