| 
		obejscie immobilajzera | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                                			    Wysłany: 06-01-2008, 12:56   obejscie immobilajzera
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | mam pytanko jak moge obejsc immobilajzer cvzyli w skrocie  usunac go z auta lub odlaczyc . czy jest wogole taka mozliwosc? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 zoharek [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 14:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A po co? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 16:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | chce zamontowac modul dzieki ktoremu bede odpalal pumke na pilote nie muszac byc w aucie , tyklo ze  przez immobilajzerek musial by byc kluczyk w stacyjce a to raczej sie nie usmiecha zostawiac auta z kluczykiem w stacyjce na miescie... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 zoharek [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 16:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Czyli rozumiem, że będziesz zawsze zostawiał ją na luzie. Chciałbym zobaczyć, jak odpalasz ją na biegu... IMHO bardzo głupi pomysł. Ale jak chcesz to wymontuj z kluczyka tą pigułkę immobilisera i gdzieś wkomponuj koło stacyjki i się baw, a potem daj znać po jakim czasie zrobiłeś to o czym napisałem wyżej    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 tomcio  		  
		 
          
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 1365 Skąd: RLE 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 17:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | zoharek napisał/a: | 	 		  |  Chciałbym zobaczyć, jak odpalasz ją na biegu... IMHO bardzo głupi pomysł.  | 	  
 
 
Zgadzam sie... Kluczyk wymyslili po pierwsze żeby utrudnić kradzież auta, po drugie zeby kierowca odpalał silnik kiedy siedzi za kierownicą, sprawdzi czy ma włączony luz i wciśnie sprzegło... Ps. puma na jedynce i na dwójce bardzo ładnie idzie do przodu na rozruszniku    na wstecznym nie testowałem jeszcze     | 
             
						
				_________________ Naprawa laptopów, płyt głównych, urządzeń sieciowych, sprzętu estradowego i studyjnego, telewizorów i monitorów LCD... Poza tym reszta elektroniki po uzgodnieniu   
 
Pumy już nie ma    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 17:17   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               jest  fajna beka jak ludzie ida a samochodzik pusty odpala. no na luzie na luzie ale reczny jest zyleta. no w tym tyg napewno odpada bo wyjezdzam ale moze w weekend sie pobawie jak bede mial sily.     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Hadzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 17:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dajcie lewadzkiemu, spokój! To o czym piszecie to kwestia przyzwyczajenia sie.Raz, drugi  bedzie chcial odpalic za biegu by zaszpanować przed laskami, naje sie siary to juz nastepnym razem bedzie zaciagał ręczny! A co do kradziezy to jak mu maja zwinać furaka to zrobią to nawet jak by siebie do niej przybił gwożdziami! Ja sam chcialem miec taki bajer w SC, ale nie zdązylem!    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 17:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               hehe dzieki hadzi. troche przyzwyczajenia juz z Ś.P. mondeo z grudziadza bo tam bylo i troche sie tym bawilo. no ale  juz go nie ma     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Mr.Maya  		  
		 
         Kamikaze Driver
  
  
                  Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 18:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | To jak zlapie ci reczny w zimie?? pomyslales o tym ja nigdy nie zaciagam recznego zawsze na biegu mam auto. Druga sprawa jak masz auto na biegu to jak cie ktos lekko puknie to zawsze puma troche odjedzie a na recznym bedzie stala jak glaz i straty beda wieksze. Pomysl jest z gatnku bajer. | 
             
						
				_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 20:10   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               nie no ja nie mowie ze zawsze bede go zostawial na luzie... to chodzi bardziej o jakies wypady na bulwar czy starowka    taki bajer jak to powiedziales i lansik heheh    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 TomCat  		  
		 
         FORD COUGAR
  
  
                  Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 235 Skąd: Rybnik 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-01-2008, 22:30   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               niewrobny pomysł jak dla mnie bo rezygnujesz z immobilajzera. No a nawet jeżeli takie "odpalanie" ma zabezpieczenia w stylu antyscanning czy zmienne kody to przecież to nie wystarczy jako jedyne zabezpieczenie samochodu. Ostatnio przy kościele zdarzyło mi się otworzyć inne auto z mojego pilota z alarmu.No i wyobraź sobie sytuację kiedy jesteś 20m od auta, odpalasz go i ktoś to wykorzystuje.No i ostatnia rzecz - po co?  
 
Ja tak to widzę ale przyznaję że nie jestem za bardzo obeznany w sprawie odpalania na odległość. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Danae  		  
		 
          
  
                  Dołączyła: 10 Wrz 2004 Posty: 513 Skąd: Bydgoszcz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-01-2008, 23:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Mamy taki alarm - tylko pamiętaj, że musisz wyprowadzić czujnik od oleju (przynajmniej u nas tak było) co nie okazało się proste, i dopiero zrobili nam to mechanicy. A immobi możesz "całkiem wywalić" nie musisz obchodzić. Kwestię wad i zalet takiego rozwiązania pozostawiam    | 
             
						
				_________________ https://rod-nekla.pl/ | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       | 
   
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  |