Klub Forda Pumy

Speedy · Wysłany: 10-01-2006, 19:03 **Brak AWARYJNYCH !!!!**

Witam Was mili klubowicze

NIestety mam problem..pare dni temu z niewiadomych przyczyn przestaly mi dzialac swiatla awaryne... ten przycisk niby jest OK...ale sie poprostu ni wlaczaja...kierunkowskazy mam normalnie..tylko tych awaryjnych nie....
HELP.... :569:

nulek2 · Wysłany: 10-01-2006, 19:58

Nulek2
Speedy nie jesteś sam.
Mam dokładnie ten sam problem.
Zauważyłem to dzisiaj, a do tej pory działały normalnie.
Przycisk też działa lecz nie miga na czerwono.
Nie mam pojęcia co jest grane.

Kurzki · Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 632 Skąd: Poznań

a awaryjny miga , tzn przycisk ?

nulek2 · Wysłany: 10-01-2006, 20:06

Nulek2
Wciska się normalnie, ale nie miga.
Światła zewnęczne również nie migają.

ksolk · Wysłany: 10-01-2006, 20:15

Ja też tak miałem,metodą prób i błędów bawiłem się przyciskiem i coś tam się poprawiło.Może tak kombinujcie.

Opoya · Wysłany: 11-01-2006, 00:48

Problem może polegać na samym kapselku (czerwony plastik), który po naciśnięciu nie włącza awaryjnych. Trzeba go mocno wcisnąć, tylko bez przesady, by nie połamać

Mi kiedyś po wyłączeniu awaryjnych po prostu wypadł :shock:

Bankowy · Wysłany: 11-01-2006, 10:50

Natrafiłeś na problem, z którym boryka się więszkość użytkowników Escortów, Fiest i Pumek właśnie. W tych modelach, oprócz świateł awaryjnych, łatwo też "giną" światła - "krótkie" i "długie". Wszystko to wina słabej jakości wykonania tzw. "pająka" czyli obu dźwigienek wraz z korpusem. Trzeba to cudo wyciągnąć z autka i rozebrać. Następnie przeczyścić drobnym (o granulacji 500 lub więcej) papierem ściernym wszystkie styki:
- w środku: przełącznika awaryjnych oraz przełącznika światełek przednich - nasówka na dźwigience nachodzi na "zatrzask"
- z zewnątrz: konektory zabudowane w kostce, łączące z resztą instalacji el. auta
Następnie wszystkie te styki wystarczy potraktować wazeliną techniczną i po sprawie. W/w styki lubią z czasem śniedzieć i nie przewodzą prądu - stąd problem. Po dokładnym przeczyszczeniu i zakonserwowaniu problem powinien zniknąć na kilka ładnych lat. Oczywiście pod warunkiem, że przełączniki/włączniki są sprawne same w sobie! :wink:

nulek2 · Wysłany: 01-02-2006, 17:46

Nulek2
AWARYJNE ODZYSKANE :!:

Jak się okazało problem był banalnie prosty (przepalony bezpiecznik).
Szczegóły:
Centralna skrzynka bezpieczników, przód (pod tablicą rozdzielczą).
Bezpiecznik nr 5, prąd 15A, kolor jasnoniebieski, zabezpieczany obwód (sygnał dzwiękowy, wyłącznik świateł awaryjnych)
:510:

Speedy · Wysłany: 03-02-2006, 01:05

DZIAłA !!!!

AWARYJNE I KLAKSON sa pod bezpiecznikiem nr 5 w dolnym pasie !!!Jasnoniebieski 15A !! Temat chyba mozna zamknac... Dzieki