niedziela 13.07.2008, godz. 10:30. Stawiam Pumę w centrum Wrocławia i uderzam do rynku. Po dwóch godzinach wracam na miejsce i co widzę..? Zgliszcza... przynajmniej z przodu. Spłonęła komora silnika. Samozapłon - stwierdziła straż.
Szczęście w nieszczęściu, auto stało w centrum, przy Rynku. Straż była w kilka minut. Inaczej temat tego posta brzmiałby raczej R.I.P. Straż okiełznała pożar, ale dorzuciła swoje trzy grosze w postaci pogiętej karoserii i strzaskanego zamknięcia klapy silnika (otwierali hydraulicznie).
Dobrze, że znajomy ma lawetę, przynajmniej po kosztach paliwa odwiózł mi ją do rodziców na posesję (100 km od Wrocka), bo nie wiem gdzie bym ją taką przetrzymał. Ale nie był to miły widok dwie godziny jechać za lawetą na której podskakiwało moje - niesprawne kompletnie - auto.
Mechanik twierdzi, że silnik raczej ocalał. Oczyściłem na razie komorę z większości spalonych rzeczy (instalacja, plastiki, gumy itp itd...). Nie wiem jeszcze co teraz zrobię, różne pomysły przychodzą do głowy. Niestety na razie brak funduszy, AC też nie było.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Electric Green
Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 523 Skąd: Ruda Śląska / Kraków
Wysłany: 14-07-2008, 23:59
Po prostu SZOK Bardzo Ci współczuję... Mam nadzieję, że "obrażania" nie okażą się bardzo dotkliwe i Puma szybko wróci do zdrowia, żebyś znów mógł się nią cieszyć!
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 414 Skąd: Rybnik-Jankowice
Wysłany: 15-07-2008, 08:51
Jejku, straszne. Nie słyszałam o czymś takim
Oby uszkodzenia była łatwie i tanie w usuwaniu. Współczuję.
No i właśnie - skąd to się bierze?
_________________
Prokotom [Usunięty]
Wysłany: 15-07-2008, 09:20
Dobry_Rafał, łącze się z Tobą w żalu... Masakra.
Gdzie stałeś w rynku, za Santanderem czy gdzies w bocznych?
Hadzi [Usunięty]
Wysłany: 15-07-2008, 09:24
Dobry_Rafał, dobrze, ze nie zapaliła sie Tobie w trakcie jazdy! Współczuję Ci.
robertpuma1910, na forum był kiedyś gościu który kupił Pume z zjaraną komora silnika, wiec ja juz wiem o dwóch takich przypadkach.
Ostatnio zmieniony przez Hadzi 15-07-2008, 11:17, w całości zmieniany 1 raz
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik
Wysłany: 15-07-2008, 12:05
współczuję i widzę że straż też nie oszczędzała samochodu.
Jak na razie to chyba tylko 1,7 się paliły?? Czym to może być spowodowane, zwarcie z czego?? Widać że zapaliła się od tylnej części silnika
Kolektor wylotowy tak się mocno nagrzał że się zapaliły jakieś gumy plastiki?
dzięki ludziska za słowa wsparcia Prokotom, w jednej z bocznych, ulica Leszczyńskiego. Ciasna i zastawiona autami, masakra była z załadowaniem na lawetę przez to. Pikanterii dodała burza połączona z masakryczną ulewą, znajomy wjechał w ślepą uliczkę terenówką z doczepioną lawetą dosłownie na styk.
Wypchaliśmy Pumę za lawetę, dokładnie ustawiliśmy (teraz warto wspomnieć, że nie było wyciągarki), cofnęliśmy o kilka metrów i rozpędziliśmy ją pchając, żeby się wtoczyła sama.
Potem jeszcze z 15 minut trwało wycofywanie się z tej ślepej ulicy, bo po bokach z jednej i z drugiej strony auta stały jakieś 50 cm od lawety
Bartolomeo, zaczęło się palić pomiędzy silnikiem a akumulatorem, gdzieś te rejony, tam widać, że epicentrum ognia było. Wszystko pogorszył ten materiał wygłuszający podczepiony do maski, który okazał się wyjątkowo łatwopalny.
Dobry_Rafał, współczuje... takie zdarzenie to jednym słowem - masakra...
Jakiś czas temu otwierając maskę zobaczyłam, że wygłuszenie jest nieco nadgryzione (prawdopodobnie przez kunę), a jego strzępki zwisały. Obcięłam je, żeby nie było takiej właśnie sytuacji. Równie groźne są suche liście, ale teraz mamy lato, nie jesień...
PS. nie muszę chyba dodawać, że jeśli mogę w czymkolwiek pomóc - możesz na mnie liczyć.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum