Klub Forda Pumy

czołg · Wysłany: 22-04-2005, 09:33

Zatem ponawiam pytanie :-)

Do ilu obrotów kręcicie silnik przy zmianie biegów? I przy ilu obrotach puszczacie sprzęgło

Boogie · adm Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań

Ja kręce do 5,5-6,0 tys., a podczas ścigania nie wysprzęglam do końca silnika, tylko zmieniam biegi na półsprzęgle nie odpuszczając gazu.

czołg · Wysłany: 22-04-2005, 10:58

Jak rozumiem żywotność sprzęgiełka się wtedy trochę skraca ? :-)

Boogie · adm Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań

No pewnie tak, dlatego staram się nie dać sprowokować

Ale w ten sposób uzyskuje się najlepsze przyspieszenie.

czołg · Wysłany: 22-04-2005, 11:17

No cóż, takie życie :-)

Częste wycie, skraca życie :-)

(sprzęgiełka). Ale włąśnie przy 6 tys dopiero coś się w tym autku czuje:-) Kręcę do 3 tys to mnie polonezy biorą :-)

Pusia · Wysłany: 22-04-2005, 11:59

Ja też staram sie autka nie katować, bo jak ma obroty około 4 tys. to biedactwo strasznie wyje... To normalne?

czołg · Wysłany: 22-04-2005, 12:09

Tak Pusia, to normalne :-)

Gdyby to był samochód klasy wyższej i byłby lepiej wyciszony, nie byłoby wycia :-)

Ale ja to lubię nawet to wycie, jest zdecydowanie ciekawsze przy 5 tys obrotów niż przy 3.

Jechałem ostatnio z moim kumplem, który na codzień jeździ Omegą i dociągnąłęm autko do ponad 6 tys obrotów. Myślał, że odlatujemy :-)

Ciekawe jetem dopiero jak wyje Hondzia S2000 kiedy się ją kręci do 8 tys:)

Passenger · Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1476 Skąd: PL

Jak się z kimś ścigam to obroty ciągnę do około 6 tys.
Zmiana biegów na półsprzęgle.
Staram się nie schodzić poniżej 4 tys. obr. Poniżej 3 tys. auto nie ciągnie już tak fajnie. Ruszam z odcinki z około 3-4 tys. obr.

Gaydek · admin Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 6402 Skąd: Brodnica

A ja nie patrzę na obroty i sprzęgło tylko się ścigam

. Nie jestem w stanie opanować tylu rzeczy na raz :wink:

.

PS. Półsprzęgło jest OK (od czasu do czasu) + ruszanie z 3 (ew. 4) tys. obrotów też jest OK

.

Boogie · adm Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań

Ja nawet nie wiem z ilu ruszam. "Na ucho" oceniam

Jacek · Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 272 Skąd: Biłgoraj

Dla Ciekawych to obroty odcina przy ok. 6700-6800 obrotów, już wypróbowałem.
Jak się ścigam to na każdym biegu ciągnę do ok 5500-6000 obrotów, potem spada moment obrotowy i dalsze kręcenie silnika nie ma sensu

Danae · Dołączyła: 10 Wrz 2004 Posty: 513 Skąd: Bydgoszcz

czarny · Wysłany: 29-04-2005, 07:39

mi dokładnie przy 6300

Natali · Dołączyła: 19 Gru 2005 Posty: 282 Skąd: Piotrków Tryb

Ciekawy temat

Mam rozumiec,że na każdym biegu trzeba ciągnąc 5000-6000 obrotów żeby auto dobrze przyspieszało :?:

Z jakich obrotów najlepiej ruszac :?:

Zmiana biegów na półsprzegle nie jest wcale taka łatwa jak próbuje się ją opanowac