| 
		Wszystko co dobre szybko się kończy... | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 u_b_e_k  		  
		 
         Pumofil
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 66 Skąd: Olsztyn / Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-09-2007, 19:48   Wszystko co dobre szybko się kończy...
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No i stało się... Po roku i prawie 2 miesiącach użytkowania Pumy muszę się z nią pożegnać.
 
 
Oto powód:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Ubezpieczalnia orzekła szkodę całkowitą...     
 
 
W związku z tym chciałem podziękować wszystkim Klubowiczom za miło spędzony czas na w Klubie Pumy (i na forum).
 
 
Natomiast zainteresowanych częściami odsyłam do działu ogłoszenia - wiele łakomych kąsków...
 
 
Pozdrawiam. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Mr.Maya  		  
		 
         Kamikaze Driver
  
  
                  Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-09-2007, 20:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Boze co sie stalo ze tego auta prawie nie ma?? Tobie nic sie nie stalo?? | 
             
						
				_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Bacha  		  
		 
         & Łasia
  
  
                  Silnik Pumy: 1.4 
                  Rok prod. Pumy: 1998 
                  Kolor Pumy: Melina Blue 
                  Dołączyła: 01 Mar 2005 Posty: 587 Skąd: Nisko 
                         | 
      
         
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 bartolomeo  		  
		 
         night rider
  
  
                  Silnik Pumy: 1.4 
                  Rok prod. Pumy: 1998 
                  Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik 
                         | 
      
         
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 u_b_e_k  		  
		 
         Pumofil
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 66 Skąd: Olsztyn / Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-09-2007, 20:49   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wypadek, wypadek... Ci, którzy widzieli wrak na żywo nie mogą się nadziwić, że mnie i pasażerom prawie nic się nie stało (podrapane ręce, siniaki, u mnie zbite żebra i naciągnięte mięśnie klatki piersiowej - wyjątkowo bolesne    ). Dach na miejscu kierowcy (nota bene moim) jest na równi z maską. Uratowało mnie to, że jeżdżę w krytykowanej zawsze "leżącej pozycji"...
 
 
A sam wypadek... Zakręt, złapałem bobocze, kontra i lot przez całą jezdnię w drugą stronę (przy okazji zabraliśmy ze sobą solidny, betonowy słupek). Następnie uderzenie w nasyp z ziemi za rowem i obrót o 180 stopni - Pan Władza (z małomiasteczkowego posterunku) miał spore trudności, żeby ustalić przbieg całęgo zdarzenia    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Darpomorza23 [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 08:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Straszne. Dobrze że wam się nic nie stało.A prędkość chyba nie była mała??.
 
ubek a nie chcesz sobie kupić drugiej pumki? zamiast się z nami żegnać    .
 
Pozdrawiam | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 u_b_e_k  		  
		 
         Pumofil
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 66 Skąd: Olsztyn / Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 09:11   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               To czy ja bym nie chciał to kwestia drugorzędna. Finansowo sporo pomagali rodzice (Ci mili Państwo ze zdjęć    ), a oni powiedzieli, że chcieliby mieć przynajmniej rok spokoju ode mnie i motoryzacji.
 
 
Powiem tak - mógłbym kupić, ale żeby samemu go utrzymać to musiałbym na studiach zęby wbić w tynk... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Darpomorza23 [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 09:49   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja sam ją utrzymuje i powiem że nie jest droga w utrzymaniu.
 
Fakt paliwko lubi pić ale poza tym nic nie dokładam. Na początku tak ale potem    to już bajka.Nie wspominam oczywiście o upiększaniu kotka tylko o samej eksploatacji. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Hadzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 10:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               u_b_e_k,  dobrze, ze Wam sie nic nie stalo! pjezdzisz maluszkiem przez rok a pozniej znow kupisz pume     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 u_b_e_k  		  
		 
         Pumofil
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 66 Skąd: Olsztyn / Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 11:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Przez rok pojeżdżę komunikacją miejską    Poza tym teraz idzie zima... Pomyślimy na wiosne o czymś ciekawym... A przez pół roku Pumy znowu stanieją... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 bartolomeo  		  
		 
         night rider
  
  
                  Silnik Pumy: 1.4 
                  Rok prod. Pumy: 1998 
                  Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 12:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Darpomorza23 napisał/a: | 	 		  | Ja sam ją utrzymuje i powiem że nie jest droga w utrzymaniu.  | 	  
 
 
ja utrzymuje Pumke z kieszonkowego, owszem jest powiększone od tego dawniej, bo na paliwo idzie miesięcznie 200-250 zł. Teraz moge do niej troche więcej dołożyć, upiększenie, OC (400zł) wiec gdybym chciał z samego kieszonkowego nie ma mowy. Ale miałem praktyke płatną w wakacje więc troche moge zaszaleć. Natomiast gdyby rodzice nie dawali mi kasy, to jeździłbym busem, bo osobiście dla mnie Puma jest drogim w utrzymaniu samochodem. Co innego jeśli ktoś pracuje, ale z pewnością wtedy też więcej jeździ. 
 
Wprawdzie nic poważnego się nie zepsuło, ale paliwo zabija     
 
 
[ Dodano: 16-09-2007, 13:17 ]
 
ale dobrze że nic wam się nie stało!! | 
             
						
				_________________ Mój zwierzak    --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Mr.Maya  		  
		 
         Kamikaze Driver
  
  
                  Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 12:37   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Puma nie jest tania w utrzymaniu bynajmniej u mnie co miesiac wydaje takie kwot na paliwao ze to szkok. Kumpel przejechal tyle w 2,5 roku co ja w rok    | 
             
						
				_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Paweł  		  
		 
         ---------------
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1998 
                  Kolor Pumy: Moondust Silver 
                  Dołączył: 06 Wrz 2005 Posty: 745 Skąd: HollyŁódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 15:39   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Akurat w tej chwili najmniej jest ważne to czy będziesz miał Pumke czy nie.
 
Ważne, że żyjesz. 
 
 
Nauczkę będziesz miał do końca życia     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 u_b_e_k  		  
		 
         Pumofil
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 66 Skąd: Olsztyn / Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 18:28   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dokładnie    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kobietabonda [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-09-2007, 20:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               brr, az mnie dreszcz przeszedl   
 
uwazajcie na siebie wszyscy! | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |