Klub Forda Pumy

audart · Wysłany: 13-07-2010, 10:16 **awaria kociaka**

witam wszystkich. od kilku dni moja Puma nawala a tak konkretnie to nie ma mocy przy dodawaniu gazu obroty albo stoją w miejscu albo spadają czuć że sie dławi nie przyśpiesza czasem są strzały z wydechu a nawet samochód gaśnie. na biegu jałowym objawy podobne tj.:raz jest reakcja na dodawanie gazu a w wiekszosci jej nie ma, obroty spadają silnik przerywa i nawet gaśnie. aha i co ciekawego gdy tak sie dzieje to gdy zgaszę auto i odpale na nowo to przez chwile jest dobrze-nawet mogę sie rozpędzić do 90 km/h

tak więc porażka. na mój gust to padła pompa paliwa bo ciśnienie paliwa jest lipne a filtr czysty. ale może ktoś już mał cos takiego i może to potwiedzi albo wie coś innego na temat takiej usterki. prosze o odpowiedzi... z góry dzięki

Pietia · Wysłany: 13-07-2010, 13:30

A filtr powietrza sprawdzałeś ?? Jeśli jest zasyfiony to weź go przedmuchaj sprężonym powietrzem lub wymień

audart · Wysłany: 13-07-2010, 23:59

CikCiak akurat powitanie mam juz dawno za sobą.
Pietia filtr czysty

bania · Wysłany: 14-07-2010, 05:16

audart, ciśnienie paliwa na listwie mozesz latwo sprawdzić. wystarczy zwykly "ciśnieniomierz" (nie pamiętam jak to dokladnie się nazywa) taki do mierzenia ciśnenia w oponach, kupilem taki za jakieś 5pln w tesco. a co do twoich problemów to ja bym zacząl od tych najprostszych rzeczy które możesz sam wykonać tzn. czyszczenie przeplywomierza, zaworu wolnych obrotów, sprawdzenie kabli i świec, sprawdzenie przewodów podciśnienia czy nie lapie lewego powietrza. jeżeli jestes sprawny w tych tematach to nie zajmie ci to dużo czasu. powodzenia

audart · Wysłany: 15-07-2010, 11:30

ok panowie. ciśnienie zmierzyłem było za niskie bo 2,1 bar co wyjaśnia czemu puma nie chodziła na 125 koni. wiec wymieniłem pompę paliwa i filtr paliwa i .... poprawa jest bo taczka nie gaśnie, reaguje na dodawanie gazu. natomiast przy gwałtownym przyspieszaniu nadal silnik przerywa. aha i co najważniejsze nadal silnikowi brakuje mocy powyżej 3,5 tysiąca obrotów (wygląda to tak-dodaje mocno gazu auto się ładnie rozpędza zaczyna wchodzić na obroty natomiast gdy mija 3,5 tysiąca obrotów czuć ze coś hamuje silnik coś go trzyma i nie pozwala mu osiągnąć maksimum przyspieszenia jakby mu brakowało paliwa tylko że pompę i filtr wymieniłem. myślałem ze to świece wiec sprawdziłem i wszystkie działają si. ustawiałem iskrę na świecach od 0,7 do 1,2 i nadal to samo coś go trzyma.... słyszałem też że to może być źle ustawiony rozrząd.... może jest tu ktoś kto ma pojęcie i podpowie co ma w tym wszystkim winę i jak ją usunąć... bo zaczynam się już irytować

kolargol · Dołączył: 05 Lip 2009 Posty: 521 Skąd: Radom

a może to wina wariatora zmiennych faz rozrządu skoro od 3,5 tysiąca nie ma mocy?

audart · Wysłany: 15-07-2010, 19:22

a wiesz kolego gdzie się znajduje ten wariator? teraz będę zmieniał kable, cewkę. jak będzie trzeba to i ten wariator bo puma musi latać

bo z tego co się orientuje to żeby dostać się do wariatora to trzeba trochę silnika rozebrać...

Mr.Maya · Wysłany: 15-07-2010, 20:11

audart, nowy wariatro to wydatek okolo 3tys. A znajduje pod tym cyplem na solonie silnika

kolargol · Dołączył: 05 Lip 2009 Posty: 521 Skąd: Radom

a nie koło 1200zł? choć to i tak gruby wydatek :???:

Mr.Maya · Wysłany: 16-07-2010, 05:32

A moze poprostu siada przeplywka i daje lewe wskazania.

audart · Wysłany: 16-07-2010, 06:21

kombinuje kombinuje i nic. całą noc byłem dziś na forum, czytałem i nic konkretnego. mój mechanik też już zachodzi w głowę. pozostaje metoda prób i błędów. sprawdzimy jeszcze tą przepływkę a jak to nic nie da, to będziemy zamieniać wszystko poklei co było wymienione w innych tematach czyli czujniki, wariator w ostateczności. ciekawy to problem bo widzę że często spotykany a brakuje tu odpowiedniej recepty.tyle tylko że jednemu pomaga wyczyszczenie przepływomierza, przepustnicy a innemu nic nie pomaga

[ Dodano: 16-07-2010, 07:29 ]
aha i figiel polega na tym że większość przypadków wiąże się z gaśnięciem silnika i falowaniem obrotów. u mnie tego nie ma. poprostu auto zaczyna ładnie przyśpieszać a gdy mija 3,5 tyś. obrotów coś go trzyma i przyśpieszenie jest nieco słabsze, a przecież powinno być odwrotnie powinno być coraz mocniejsze bo Puma najlepszego kopniaka ma między 4,5-5,5 tysiąca.

wojteks · Wysłany: 16-07-2010, 06:35

sprawdź kody błędów i wpisz je na forum. Zmienna faza jak się sypie to od razu wyskakuje jeden z trzech możliwych błędów. Ja wymieniałem wariator i elektrozawór tak że jak coś to służę pomocą

audart · Wysłany: 16-07-2010, 06:49

komp pokazuje błąd zbyt ubogiej mieszanki.co wskazuje że jest zbyt mała dawka paliwa. natomiast kodu błędu nie pamiętam. z tego co tu czytałem to kodów na zbyt ubogą mieszankę jest kilka i wskazują one na różne awarie więc spróbuje ogarnąć który to był kod.

wojteks · Wysłany: 16-07-2010, 06:53

A może listwa wtryskiwaczy ci siada! Sprawdź to bo jak coś to ja mam jedną sprawną to mogę ci z parę groszy odstąpić

Mr.Maya · Wysłany: 16-07-2010, 12:04

Jesli przeplywka siada i podaje nieprawidlowe informacje na temat ilosci powietrza to komp zle bedzie dobieral dawke paliwa. Poszukaj kogos z puma i podmien przeplywke.